Coraz wyższe rachunki za prąd w naszych domach wynikają nie tylko z tego, że już od bardzo dawna każdego roku następują podwyżki cen energii elektrycznej produkowanej przez konwencjonalne elektrownie. To również efekt tego, że korzystamy z coraz większej liczby urządzeń elektrycznych – zarówno tych, które pracują stale i są praktycznie niezbędne do codziennego funkcjonowania (jak np. lodówka), jak i tych, z których korzystamy z nieco mniejszą częstotliwością. Niektóre nasze nawyki także nie pozostają bez wpływu na ostateczną wysokość rachunków za prąd.
Samodzielne obliczenie rocznego poziomu zużycia prądu to doskonały sposób na weryfikację rzetelności danych dostarczanych przez zakład energetyczny. W jaki zatem sposób określić, ile faktycznie energii zużywamy w naszym domu i czy da się efektywnie obniżyć rachunki bez drastycznego zmniejszania poboru prądu z sieci?
Jak obliczyć zużycie prądu?
Do tego rodzaju obliczeń można wykorzystać gotowe narzędzia w postaci kalkulatorów zużycia energii – niektórzy dostawcy prądu udostępniają je na swoich stronach internetowych. Wystarczy jedynie wprowadzić odpowiednie dane, a program sam wykona potrzebne obliczenia i poda wynik.
Jeżeli jednak z jakiegoś powodu nie dowierzamy kalkulatorom dostępnym w sieci, możemy wykonać wszystkie obliczenia samodzielnie. Wymaga to jedynie przeliczenia mocy każdego z urządzeń (określonej w watach) na jednostki, w jakich rozliczane jest zużycie energii elektrycznej, czyli kilowatogodziny (kWh). Wzór jest bardzo prosty: moc urządzenia (W) trzeba podzielić przez 1000, a następnie pomnożyć przez czas użytkowania w godzinach (h) – w ten sposób uzyskamy ilość zużytej energii wyrażoną w kilowatogodzinach.
Dla przykładu: czajnik elektryczny o mocy 2500 W wykorzystywany każdego dnia przez 30 minut pobierze z sieci 1,25 kWh na dobę. W skali roku użytkowanie takiego czajnika z podaną częstotliwością sprawi, że zużyje on ponad 450 kWh energii. Aby uzyskać przybliżoną wielkość zużycia energii w domu należy wykonać takie obliczenia dla każdego urządzenia zasilanego elektrycznością i zsumować uzyskane wyniki. Warto jednak mieć na uwadze, że obliczone w ten sposób zużycie prądu będzie wartością wyłącznie przybliżoną.
Koszty zużywanej energii elektrycznej
To, ile w sumie zapłacimy za energię elektryczną, zależy w głównej mierze od rzeczywistego poboru mocy przez urządzenia zasilane prądem w naszym domu i taryfy, według której rozliczane jest dane gospodarstwo domowe, a także od wysokości stałych opłat przesyłowych obowiązujących w danym zakładzie energetycznym. Znaczenie ma również lokalizacja – stawki w różnych miastach mogą się od siebie różnić nawet u tego samego operatora. Opłaty stałe są jednak relatywnie niewielkie w porównaniu do kosztów zużytej energii, a większość kwoty stanowią koszty prądu wykorzystanego do zasilania domowych urządzeń.
Zazwyczaj przyjmuje się, że średnie zużycie energii elektrycznej w skali roku wynosi około 1800 kWh dla przeciętnej trzyosobowej rodziny korzystającej z taryfy G11 (czyli ze stałą stawką w ciągu doby). Dla rodziny składającej się z czterech osób średnie zużycie energii w skali roku to już statystycznie około 2100 kWh.
Sposoby na obniżenie rachunków za prąd
Jedną z najprostszych metod zmniejszenia kosztów zużywanej energii elektrycznej jest rezygnacja z niektórych urządzeń lub używanie ich w ograniczonym zakresie – dobrym przykładem może być np. wspominany na początku czajnik elektryczny, który jest prawdziwym „pożeraczem prądu”. Co jednak w sytuacji, gdy nie chcemy drastycznie ograniczać sposobu, w jaki korzystamy z posiadanych urządzeń elektrycznych?
Skutecznym rozwiązaniem może być zmiana dostawcy energii na takiego, który oferuje bardziej atrakcyjne stawki za kilowatogodzinę albo zmiana samej taryfy. Nie dla każdego będzie to jednak równie atrakcyjne i korzystne, choć z pewnością rachunki da się w ten sposób zauważalnie zmniejszyć.
Alternatywą, która zyskuje w naszym kraju coraz większą popularność, jest korzystanie z odnawialnych źródeł energii, a szczególnie z elektrowni słonecznych. Ich najważniejszą zaletą jest uzyskanie samowystarczalności energetycznej i niezależność od podwyżek cen prądu w przyszłości – wystarczy jedynie właściwie dobrać moc zainstalowanych paneli.
Dzięki dostępnym dopłatom i ulgom montaż instalacji fotowoltaicznej zwraca się już nawet po 6-7 latach. Vosti posiada w ofercie również kredyt na sfinansowanie zakupu fotowoltaiki, udzielany na niezwykle atrakcyjnych warunkach – nie ma tu żadnej prowizji, żadnego ubezpieczenia, a jedyne koszty kredytu to oprocentowanie, które wynosi 2,5% w skali roku.
Należy pamiętać, że o dofinansowanie w ramach rządowego programu “Mój Prąd” w kwocie do 5000 zł można ubiegać się jedynie do 18 grudnia 2020 r., a wnioski są rozpatrywane w kolejności ich składania. Jeżeli pula dostępnych środków wyczerpie się przed 18 grudnia bieżącego roku, nie będzie możliwe uzyskanie dopłaty.